Kuchnia to serce domu, tu „urzęduje” mama (lub tata), tu zbiegają się po szkole i pracy wszyscy domownicy, lodówka „odwiedzana” jest setki razy dziennie i w końcu tu kończą się wszystkie imprezy. Mówi się też, ze dopiero trzecia czy czwarta z kolei kuchnia jest urządzona idealnie, bo dopiero wtedy wiemy już o niej wszystko. A może by tak od razu urządzić ją idealnie? Na co wtedy zwrócić uwagę?

Magiczny trójkąt kuchenny

Aby ergonomicznie i sprawnie poruszać się po kuchni (a gotowanie to przecież ciągły ruch), należy ją zaprojektować, mając na uwadze pewien trójkąt – ten, po którego obwodzie będziemy się poruszać na liniach od lodówki do zlewozmywaka, od zlewozmywaka do kuchenki i od lodówki do kuchenki. I tak od lodówki do zlewozmywaka, czyli na trasie od produktu do jego umycia optymalna odległość do 120-210 cm. Na trasie od zlewozmywaka do piekarnika czy kuchenki  ta sama odległość od 120 do 210 cm, a od lodówki do kuchenki, czyli np. na trasie ze śmietaną dodawaną do gotowanej zupy, optymalna odległość to 120-270 cm. Jeśli zmieścimy się w tych przedziałach, to znaczy, że kuchnia nie jest ani za ciasna, ani zbyt duża, więc gotowanie będzie czystą przyjemnością.

Zobacz również  Jaka farba najlepsza do samodzielnego malowania ścian?

Układ mebli

Kuchnie możemy dziś kupować na zamówienie lub zdecydować się na gotowe zestawy mebli do kuchni. Zwykle dostępne są one w zestawach modułowych, tak aby jak najlepiej dopasować je do przestrzeni, którą dysponujemy. Niezależnie jednak od dokonanego wyboru, warto pamiętać, że jedne układy sprawdzają się lepiej, inne gorzej i starać się tak wygospodarować przestrzeń, aby poprawić ergonomię poruszania się po tym, jakże ważnym, pomieszczeniu. Najmniej korzystny jest układ jednorzędowy – wówczas odległości są największe i zawsze po drodze coś zachlapiemy. Nieco lepszy jest układ dwurzędowy, lecz tu warto pamiętać o odległościach w najważniejszym trójkącie, żeby nie rozplanować  urządzeń po przekątnej, bo zrobi się bardzo mało praktycznie. Najwygodniejszy jest zwykle układ w literę L i z dodatkową wyspą. Wówczas mamy przestrzeń roboczą zbliżoną do kwadratu i blatów pod dostatkiem.

Strefy

Kompletując zestaw mebli do kuchni, warto planować strefami. Będą to: strefa przechowywania – tu znajdą się sprzęty kuchenne, roboty, blendery, tostery, suszarki do warzyw, ale tez szafki z naczyniami i sztućcami; strefa zapasów – szafki pomieścić muszą mąki, kasze, słoiki, woreczki i kuwety, ale też wysokie butelki z oliwą; strefa zmywania – znajdzie się w niej zlewozmywak, zmywarka, blat z suszarką i miejsce do segregowania odpadków; strefa przygotowywania – czyli największy blat roboczy z dostępem do wszystkiego, co musi być pod ręką – przyborów, noży itd.; strefa gotowania i pieczenia, czyli piekarnik, kuchenka ale też dostęp do garnków chochli, szczypiec, blach i pokrywek.

Zobacz również  Rodzaje zasilaczy LED. Jak dobrać odpowiedni?

Warto dobrze przemyśleć rozłożenie wszystkich stref oraz odległości między nimi. Dzięki temu oszczędzimy czas i energię tak podczas gotowania, jak i podczas sprzątania kuchni. I pamiętajmy, że na pierwszym miejscu powinna zawsze stać ergonomia, inaczej szybko przeklniemy nawet najpiękniejsza kuchnię.