Malarz to fachowiec, rzemieślnik, który ma dobrze wykonać swoją pracę, bez opóźnień, wpadek
i zaniedbań. Tego oczekują od malarzy ich klienci, którzy ufają, że prace w ich domu wykona profesjonalista. Poza (oby) nielicznymi przypadkami tzw. partaczy, większość malarzy posiada te same umiejętności. Co więc sprawia, iż niektórzy z nich nie mogą opędzić się od klientów, a inni
z nadzieją czekają na zlecenie. Czy ci pierwsi są po prostu zdolni?
Co to znaczy być zdolnym ?
Często mówimy, że ktoś jest zdolny, mając na myśli to, że dzięki swoim umiejętnościom czy wiedzy, które osiąga szybciej niż inni ludzie, w danej dziedzinie może wspiąć się na wyżyny rozwoju i wyprzedzić w tym swoich rówieśników. Określenia „zdolny” używa się, choć nie tylko, wobec dzieci, które, dzięki wybitnym zdolnościom, są w stanie wykazać się zaawansowanymi dokonaniami. Człowiek zdolny jest po prostu mądrzejszy, ma charyzmę i wiarę w to, co potrafi. Wśród dorosłych ludzi zdolnymi nazywa się, dla przykładu, piosenkarzy, aktorów, projektantów mody, piłkarzy itd., czyli generalnie tych, którzy wybijają się ponad przeciętność w uprawianej przez siebie działalności.
Czy malarze też mogą być zdolni ?
Utalentowany architekt, kucharz, kierowca, w porządku, ale malarz? Od malarza oczekuje się, że będzie dobrze robił to, co czego się go zatrudnia. Malarze muszą umieć wybrać dobre narzędzia, uszykować potrzebną do pracy ilość materiału, właściwie i z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa posługiwać się narzędziami itd. Wymagania te brzmią banalnie, w końcu po coś młodzi ludzie uczą się zawodu i wszystkie te umiejętności są im tam wpajane. Tak wygląda sytuacja idealna; gorzej, gdy trafi się wyjątkowy odporny na wiedzę ludzki materiał. Ktoś taki nie będzie zdolnym malarzem. A co muszą umieć zdolni malarze? Wyobraźmy sobie sytuację przed rozpoczęciem remontu. Wiemy, że chcemy coś zmienić, ale podoba nam się kolor fioletowy i jednocześnie cegła na ścianie. Nie pogardzimy także ozdobnym, podwieszanym sufitem. Brzmi znajomo? I co wtedy robią zdolni malarze? Przede wszystkim, słuchają, wyjaśniają i nasze szalone pomysły próbują zmienić w realny projekt. Mało zdolny malarz na wszystko się zgodzi i uspokoi szefową, że wszystko będzie dobrze. Nie będzie, jeśli za robotę nie wezmę się malarze z prawdziwego zdarzenia, utalentowani rzemieślnicy, którzy znają się na swojej robocie i umieją powiedzieć, że nasz pomysł jest po prostu zły.
Zdolni fachowcy umieją dobrać kolory, wybrać odpowiedni materiał; poza umiejętnościami posiadają także zdolności plastyczne. Malarze muszą mieć po prostu dobry gust i pamiętać, że dobry rzemieślnik to po części artysta, a jego dzieło, choćby były nim fantastycznie pomalowane schody, świadczy o jego zdolnościach.